Szkocki uniwersytet zapowiedział, że rok studiów będzie kosztował aż 9000 funtów dla studentów z Anglii, Walii i Irlandii Północnej – podaje goniec.com. Studenci nazywają tę decyzję „oszałamiającą i śmieszną”.

czesne na szkockich uczelniach

Opłaty dla mieszkańców Wielkiej Brytanii zostały ustalone na maksymalnym możliwym poziomie. Konsultacje w sprawie wysokości czesnego zostały zakończone przez szkocki rząd w zeszłym tygodniu.

Z opłat zwolnieni są mieszkańcy Szkocji. Władze uczelni zapowiadają, że osobom o najniższych dochodach pomoże w podjęciu studiów najlepszy pakiet stypendialny, złożony w 50% z opłat wniesionych przez studentów.

W całej sprawie rząd Szkocji dystansuje się od wysokości opłat mówiąc, że to zależy od poszczególnych zarządców uczelni. To one ustalają sumę czesnego dla poszczególnych studentów, biorąc pod uwagę również konkurencyjność na rynku oraz atrakcyjność danego kierunku.

Jednak rzecznik rządu powiedział też, że w interesie tak uniwersytetów, jak i samej Szkocji jest utrzymanie kosmopolitycznego charakteru uczelni oraz równoczesna ochrona możliwości studiowania dla szkockich studentów.

Zdaniem Krajowego Związku Studentów Szkocji decyzja uniwersytetu, by za czteroletnie studia zapłacić aż 36 tys. funtów, jest zła. W ten sposób koszty zdobycia wykształcenia w Edynburgu są wyższe niż w Oxfordzie i Cambridge, i to bez doliczenia kosztów utrzymania przez dodatkowy, czwarty rok studiów.

Studenci komentują, że edynburski uniwersytet jest bardziej zainteresowany tym, ile pieniędzy może uzyskać, a nie, jak zdolnych studentów może pozyskać w swojej szeregi.