1. Przyznaj, że masz problem.
Gdy boisz się przyjmować listy, odbierać telefony, czy otwierać drzwi, czas poszukać pomocy. Zignorowanie takiej sytuacji może spowodować, że stracisz poczucie kontroli i zaczniesz bać się jutra. Stawienie czoła problemowi może przerażać, lecz jest to pierwszy, konieczny krok do uporania się z nim.
2. Rozmawiaj z ludźmi.
Gdy już przyznasz się do tego, że masz problem, porozmawiaj z rodziną i przyjaciółmi, napisz do banku, towarzystwa budowlanego i wierzycieli. Zwykle ludzie okazują więcej zrozumienia, gdy wiedzą z czym się borykasz i dlaczego.
Wierzyciele na pewno nie zrezygnują, ale jeżeli postawisz sprawę uczciwie i jasno, i powiesz im o problemie, być może będą skłonni ci pomóc.
Zaoszczędź setki funtów! Nie wierzysz? Sprawdź!
Za darmo, łatwo i szybko! W ten sposób Marek zarobił £170 w niecałe 10 minut!
3. Poszukaj porady.
Im dłużej nic nie robisz z problemem, tym staje się poważniejszy. Zadzwoń na informację telefoniczną CCCS 0800 138 1111 lub wejdź na stronę www.cccs.co.uk i skorzystaj z narzędzia Sposób na dług. Informacja telefoniczna obsługiwana jest przez doświadczonych, troskliwych pracowników przeszkolonych w udzielaniu pomocy. Albo porozmawiaj z Citizens Advice Bureau (Biuro Praw Obywatelskich) (numer znajduje się w książce telefonicznej). Cokolwiek robisz, nie korzystaj z organizacji, które każą sobie płacić za udzieloną poradę.
Źródło: fragment ulotki z www.creditaction.org.uk.