Jeden z portali poświęconych finansom opublikował jakiś czas temu materiał mówiący o tym, „jak dać sobie podwyżkę”. Tymczasem już niedługo podwyżkę da nam państwo!

money

Na początku bieżącego roku George Osborne zapowiedział, że tegoroczny wzrost godzinowej stawki minimalnej będzie wyjątkowo duży. Zasugerował, że może ona wynieść nawet 7 funtów za godzinę pracy (obecnie jest to 6,31 funta). Twierdził, że pozwoli na to ogólna poprawa stanu brytyjskiej gospodarki, która odradza się po kryzysie, trwającym kilka lat.

Już kilka miesięcy później okazało się, że aż tak dużej podwyżki niestety nie będzie. Minister Vince Cable poinformował natomiast, że płace wzrosną aż o 3% – to o 1,1% więcej niż poziom inflacji w Wielkiej Brytanii (wynoszący obecnie 1,9%). Stawka godzinowa wyniesie zatem równo 6,5 funta. I chociaż to o pół funta mniej niż prognozował Osborne w styczniu tego roku, to i tak mamy powód do radości – tak dużego wzrostu płac minimalnych nie było w Wielkiej Brytanii od sześciu lat, a zatem od początku kryzysu ekonomicznego!

Cable zdradził w marcu tego roku także pozostałe wartości stawek minimalnych, których w Wielkiej Brytanii jest kilka. To, jaka stawka nam przysługuje, zależy od kategorii wiekowej, w jakiej się znajdujemy. Najmniej zarabiają praktykanci w wieku od 16 do 8 lat oraz starsi praktykanci podczas pierwszego roku praktyk: stawka godzinowa wynosi w tej kategorii 2,68 funta (po zmianie: 2,73 funta).

Nieco więcej mogą dostać pracownicy poniżej 18. roku życia – przysługuje im 3,72 funta na godzinę (po zmianie: 3,79 funta – wzrost o 2%). Osoby w wieku od 18 do 20 lat dostają za godzinę pracy przynajmniej 5,03 funta (po zmianie liczyć będą mogli na 5,13 funta – również wzrost o 2%). Najwięcej zarobić mogą ci, którzy mają powyżej 21 lat – stawka w tej kategorii wiekowej wynosi obecnie 6,31 funta. Po podniesieniu o 3% będzie to natomiast 6,5 funta na godzinę.

Minister Cable oraz inni politycy i eksperci namawiają jednak pracodawców do tego, by docenili poprawiającą się sytuację w gospodarce brytyjskiej i płacili swoim pracownikom więcej niż muszą – podane wartości płacy minimalnej nie ograniczają przecież ich w kwestii tego, na ile wycenią godzinę pracy swoich pracowników pod warunkiem, że nie będzie to mniej, niż ustalili politycy.

Niezależnie od tego, czy wielu przedsiębiorców skorzysta z tej porady, wzrost płac minimalnych o 3% i tak jest bardzo dobrą wiadomością dla mieszkańców Wielkiej Brytanii.

Więcej informacji na temat zmian wysokości minimalnego wynagrodzenia w Wielkiej Brytanii na przestrzeni ostatnich kilku lat znaleźć można na stronie internetowej rządu: https://www.gov.uk/national-minimum-wage-rates.

A każdy, kto chce, by na koniec miesiąca w jego portfelu zostawało troszkę więcej pieniędzy, może skorzystać ze wskazówek podanych we wspomnianym materiale – jak dać sobie podwyżkę? – opublikowanym przez MSN Money UK.

Wśród porad zawartych w artykule napisano między innymi o możliwości wynajęcia zbędnego pokoju lokatorowi. O ile twoje warunki lokalowe na to pozwalają – dlaczego nie? Co więcej, możesz wynająć pokój nie płacąc żadnych podatków pod warunkiem, że nie zarobisz w ten sposób więcej niż 4250 funtów każdego roku podatkowego.

Oczywiście, sposobów na zwiększenie swoich dochodów jest więcej. Wszystkim osobom polecamy zapoznanie się z brytyjskim prawem dotyczącym zasiłków – jeśli zarabiasz mało pieniędzy i masz problemy z utrzymaniem się w Wielkiej Brytanii, możesz dowiedzieć się, czy przysługuje ci jakiś zasiłek.

W Wielkiej Brytanii istnieją między innymi zasiłki na dzieci, na ogrzewanie (podczas srogich zim), dla osób zarabiających niewiele oraz wiele innych, dzięki którym łatwiej będzie ci dotrwać do końca miesiąca. Więcej informacji znajdziesz na stronie internetowej Rządu Wielkiej Brytanii: https://https://www.gov.uk/browse/benefits.

Pamiętaj, by zawsze na czas rozliczać się z wszelkich otrzymywanych zasiłków – w przeciwnym razie możesz utracić prawo do ich dalszego otrzymywania, lub ponownie przechodzić proces aplikacyjny.

Źródła: https://www.bbc.com, https://www.gov.uk, https://www.dailymail.co.uk