W ciągu ostatnich kilku tygodni największe koncerny energetyczne zapowiedziały podwyżki cen. Znikają także tzw. stałe taryfy. Szykuje się zatem prawdziwa rewolucja na rynku energetycznym, na której stracą konsumenci. Jak uchronić się przed skutkami tych zmian? I jak w ogóle obniżyć rachunki — nie tylko za prąd?

Przedstawiamy sześć prostych sposobów na niższe rachunki w UK!

Porównaj oferty i zmień dostawcę

Konsument nie powinien godzić się na podwyżki i biernie akceptować wszystkie warunki proponowane przez koncern energetyczny. Zadaniem konsumenta jest sprawdzenie oferty konkurencji. Jeśli chcemy zaoszczędzić, musimy upewnić się, że korzystamy z najtańszej oferty. Najłatwiej zrobić to, korzystając z dostępnych w internecie stron, które mają wbudowane porównywarki ofert różnych dostawców energii.

Pamiętaj, że oferty porównywać należy regularnie — co jakiś czas pojawiają się bowiem promocje i dodatkowe zniżki, które mogą być bardzo korzystne.

Warto mieć również na uwadze fakt, że promocje i najniższe taryfy oferowane są z reguły tylko nowym konsumentom, a okres ich trwania to zwykle nie dłużej niż rok. Pamiętaj, kiedy twoja taryfa zmieni się z promocyjnej na zwykłą i poszukaj alternatywy!

Nie przedłużaj umowy automatycznie

Jeśli nasza umowa z dostawcą energii dobiegnie końca, zostanie przedłużona na czas nieokreślony. Warto jednak zastanowić się, czy na pewno zależy nam na przedłużeniu obecnej umowy. Może konkurencja ma do zaoferowania lepsze warunki? A może nasz dostawca będzie miał dla nas ciekawszą propozycję? Warto zadzwonić na infolinię koncernu energetycznego na kilka miesięcy przed zakończeniem się okresu trwania umowy i poinformować, że myślimy o zmianie dostawcy — i zostaniemy u obecnego tylko wtedy, gdy zostaną nam zaproponowane lepsze warunki.

Targuj się

Rozmowa z konsultantem jest zresztą zawsze dobrym pomysłem. Wystarczy, że zagrozimy rozwiązaniem umowy (o ile mamy taką możliwość) i użyjemy dobrych argumentów. Na przykład takiego, że od kilku lat jesteśmy lojalnym klientem, a nikt do tej pory tego nie docenił i to, co dostajemy, to ciągłe podwyżki. Można mieć tego dość!

Argumentem do zniżki jest także złe doświadczenie związane z obsługą przez pracowników koncernu. Jeśli masz uwagi, złóż reklamację i dodaj, że oczekujesz zniżki w zamian za wszelkie problemy.

Nawet nie spodziewasz się, ile możesz zaoszczędzić, targując się z koncernem energetycznym. sprawdź!

Płać za to, czego naprawdę potrzebujesz

Jeśli masz wykupiony abonament telewizyjny, upewnij się, że wykupiłeś pakiet, z którego naprawdę korzystasz. Unikaj też propozycji abonamentu łączonego (za telefon stacjonarny, internet i telewizję) — z reguły są one korzystne cenowo, ale czy w dzisiejszych czasach na pewno będzie nam potrzebny telefon stacjonarny? Jeśli nie, wykupmy oddzielnie tylko telewizję i internet. Z pewnością zapłacimy mniej.

Czytaj opinie klientów

Pamiętaj, że oprócz cen ważna jest także obsługa klienta. Poczytaj komentarze i opinie klientów firmy, do której chcesz się przenieść, i upewnij się, że usługi świadczone są na najwyższym poziomie. Jeśli nie, być może samodzielnie będziemy musieli ponieść pewne koszty (np. w razie awarii). A to z pewnością nie obniży rachunków.

Sprawdzaj wszystko, co powie ci dostawca usług

Pamiętaj, że „internet o prędkości do 100 mb/s” oznacza, że taka prędkość jest osiągalna, o ile posiadamy odpowiednie łącza. Jeśli nie — będziemy płacić za coś, czego nie wykorzystamy. Uchroń się przed tym, sprawdzając szybkość łączy w twojej okolicy w internecie.

Pamiętaj też, że kupowanie internetu o prędkości do 100 mb/s czy wyższej w przypadku osób korzystających ze zwykłych, standardowych routerów nie ma najmniejszego sensu — większość dostępnych obecnie na rynku modeli nie jest w stanie przekazywać danych z taką prędkością za pomocą sieci WiFi. Wystarczy zatem, że wykupimy pakiet z prędkością do 60 mb/s lub podobną. Efekt będzie identyczny. A nam uda się zaoszczędzić!