Każdy z nas chciałby, żeby pensji starczało na trochę więcej niż tylko zaspokojenie podstawowych potrzeb i opłacenie rachunków. Można to z łatwością osiągnąć – trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać największych oszczędności. Sprawdź sam!

supermarket

Jedzenie jest jednym z tych wydatków, które zawsze bierzemy pod uwagę, planując budżet na najbliższy tydzień czy miesiąc. Niestety, żywność ciągle drożeje. Czy możemy sobie z tym jakoś poradzić – nie głodując?

Marnowanie żywności

Każdego dnia w Wielkiej Brytanii i na całym świecie wyrzucamy tony dobrego jedzenia. Każdy z nas ma zwykle w lodówce przynajmniej jeden produkt, który można było wykorzystać, zjeść, lecz uległ przeterminowaniu jakiś czas temu.

Dobrym sposobem na to, by nie marnować już więcej żywności, jest spoglądanie do szafek kuchennych i lodówki przed wizytą w supermarkecie. Planowanie posiłków z uwzględnieniem produktów, które aktualnie posiadamy, pozwoli nam zaoszczędzić sporo pieniędzy – nauczymy się wykorzystywać te zasoby, w których posiadaniu się znajdujemy.

Oczywiście, na ogół nie uda nam się ugotować smacznego obiadu tylko i wyłącznie z resztek jedzenia, które znajdziemy w lodówce (choć i to nie jest niemożliwe!). Wystarczy jednak dokupić część produktów i uniknąć wyrzucania jedzenia, które kupiliśmy wcześniej, a którego nie udało nam się zjeść.

Obliczono, że przeciętna brytyjska rodzina marnuje aż 25% zakupionych produktów spożywczych. Pomyśl tylko – na co wydałbyś pieniądze równe czwartej części twoich miesięcznych wydatków na produkty spożywcze?

Warto pamiętać również o tym, że nawet małe rzeczy mają znaczenie – jeśli chcesz zapobiec psuciu się chleba, przechowuj go w zamrażalce, podzielony na kromki. W ten sposób dłużej zachowa świeżość!

Staraj się nie wyrzucać lekko przeterminowanych produktów – z reguły nadają się one do spożycia nawet na kilka dni po upływie daty wskazanej przez producenta.

I pamiętaj jeszcze o jednym – marnując żywność przyczyniamy się do pogorszenia problemu głodu na świecie. Nie widać tego być może w skali jednego gospodarstwa domowego, ale kiedy spojrzymy na całą Wielką Brytanię, a potem na całą Europę… Warto to przemyśleć.

Jak wykorzystać resztki?

Resztki znajdujące się w lodówce, takie jak lekko pomarszczone warzywa, możemy z powodzeniem przetworzyć i zjeść na przykład w postaci smacznej zupy-kremu. Wszystko zależy od naszej fantazji. Warto także rozejrzeć się w Internecie za pomysłami na obiady z resztek produktów spożywczych, dania jednogarnkowe itp.

Wiele osób lubi zajadać sałatkę z papryką, o ile ta jest świeża i chrupiąca. Kiedy straci te właściwości, staje się miękka i pomarszczona. Nie zmienia to jednak faktu, że można ją wrzucić do lecza, z dodatkiem kilku innych składników.

W podobny sposób możesz wykorzystać również owoce – jeśli nie są już zbyt świeże i nie wyglądają apetycznie, możesz zmieszać je z jogurtem (który również należy do najczęściej marnowanych produktów) i zmiksować, przygotowując sobie pyszny smoothie!

Owoce od zmarnowania może także uratować kompot – o wiele zdrowszy niż soki dostępne w sklepach.

Dania na wynos i gotowe dania z marketów: żegnajcie!

Supermarkety robią wszystko, by zachęcić nas do kupowania gotowych dań, które wystarczy włożyć do mikrofalówki i odgrzać. Każdego dnia w Wielkiej Brytanii sprzedaje się około 8 milionów (sic!) gotowych dań – to o wiele więcej niż w innych krajach Unii Europejskiej!

Takie posiłki nie są specjalnie smaczne, ani tym bardziej zdrowe. Jedyną ich zaletą jest to, że nie wymagają od nas spędzania czasu w kuchni.

Jeśli jednak nauczysz się zarządzać własnym czasem tak, by samodzielnie ugotować obiad, nie tylko zaoszczędzisz pieniądze, lecz także zjesz zdrowy posiłek! Dobrym przykładem jest domowy hummus, który kosztuje w sklepie całkiem sporo, a można go z łatwością przygotować samemu.
Bardzo popularne na Wyspach są również posiłki kupowane w knajpach na wynos. A przecież dania inspirowane kuchnią chińską również możemy przygotować samemu – i to o wiele taniej! Gratka dla miłośników ostrych, azjatyckich smaków.